niedziela, 3 listopada 2013

Angry Project

Pamiętam, jak moja mama zrobiła dla nas (dla mnie i dla siostry) zabawki z rajstop - Maja i Gucio. W czasach naszego dzieciństwa nie było wiele zabawek do wyboru, a większość była dostępna dla nielicznych w Pewexie. Dwie pszczółki wyglądające dokładnie, jak ulubieni bohaterowie bajek byli tym bardziej magiczni.

Dzisiaj jest inaczej. Dzieci mają dostęp do wszystkiego, na co tylko stać rodziców. Każdej kreskówce towarzyszą zabawki, zeszyty, torby... i mnóstwo innych gadżetów. Mimo wszystko moje dzieci najbardziej lubią się bawić zabawkami zrobionymi przeze mnie specjalnie dla nich. Okazało się, że nie tylko moje dzieci ;)

Wszystko zaczęło się od urodzin mojej córci, które w tym roku postanowiliśmy zorganizować w domu. Potrzebny był tylko pomysł. Pierwszą myślą córci było Monster High, ale udało mi się przenieść te myśli bliżej Halloween. Delikatnie zasugerowałam Angry Birds i spodobało jej się. Super, wystarczy tylko zaprosić gości, zrobić balony w kształcie ptaszków, piniatę z kartonu i... kilka bohaterów. Oto oni:






dwa czerwone, trzy niebieskie, biały, żółty i fioletowy, a do tego trzy angryświnki - i to wszystko w dwie noce :) W większości szyte, naklejane buźki, ale efekt był piorunujący. Dzieciaki bawiły się świetnie. Zabrałam wszystkie inne zabawki z pokoju, dzięki czemu mieli mnóstwo miejsca. Najważniejsze, że córcia była przeszczęśliwa i do tej pory mają z bratem czym się rzucać ;)