środa, 5 czerwca 2013

Kurtka wiosenna

Wiosna w tym roku kazała na siebie baaardzo długo czekać. I całe szczęście, bo zlecenie na kurtkę wiosenną czekało na swój czas od jesieni. W dniu, w którym do niego usiadłam, w powietrzu dało się wyczuć pierwszy powiew wiosny.

Wracając do projektu - koleżanka wybrała sobie model safari z obszernym kapturem z Burdy 9/2012 (trzy i pół kropki w skali czterokropkowej!!!!)


Ciemny kolor kurtki zdecydowanie nie pasował do jasnej karnacji i blond włosów. Dlatego zdecydowałam się na materiał w kolorze pastelowym. Udało mi się kupić przepiękny, ciężki jeans w kolorze miętowym i podszewkę w podobnym kolorze z małymi fioletowymi kwiatkami.

Praca nie była łatwa. Kurtka ma dłuższy tył niż przód, pod szyją i w pasie są tunele z tasiemkami, a krzywe kieszenie zakrywają równie krzywe klapki. A do tego ogromy kaptur. Jak zwykle, kroczek po kroczku, rozgryzałam przepis na szycie i... udało się. Tak wygląda moja koleżanka w swojej kurtce w pierwszych promieniach wiosennego słońca.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz